Kuchennik1 Kuchennik1
535
BLOG

Kotlety z fasoli i ziemniaków

Kuchennik1 Kuchennik1 Technologie Obserwuj notkę 13

Przyznam szczerze - poszłam na łatwiznę. Użyłam fasoli z puszki.

Zaczęło się od tego, że za dużo ugotowałam ziemniaków. Z rosołu (skrzydełka kurczaka i kość jagnięca) zostało mięso. No i trzeba było coś z tym zrobić. W lodówce, przypomniałam sobie, zostało kilka pomidorów w zalewie, a lubczyk obrodził w tym roku nad podziw ... a na jutro szykuję grill, więc kotlety-prawie-wegetariańskie (bo kto by temu maleńkiemu kurczaczkowi w pysk zaglądał!) przydadzą się na poniedziałek jako przeciwwaga mięsiw. I jako drugie śniadanie do pracy ...

Składniki:

1 puszka fasoli białej, 1 puszka fasoli czerwonej (dokładnie osączone na sicie), 5 niewielkich ziemniaków ugotowanych na parze w mundurkach i obranych, czubata łyżka Marmite (co się dzieje z Vitello?!!!) lub tyleż ciemnego sosu sojowego, 2 spore cebule, i 2 ząbki czosnku, pokrojone i usmażone na rumiano, powolutku, na gęsim smalcu (czosnek dodałam pod koniec smażenia), płaska łyżka drobno pokrojonych młodych listków lubczyku, kilka pomidorów suszonych z zalewy (opcjonalne), 3 jajka, sól, pieprz, bułka tarta, olej do smażenia, bułka tarta, talerz mięsa z rosołu (bardzo opcjonalnie).

Wykonanie:

Wszystkie składniki (poza bułką tartą i jajkami oraz Marmite i przyprawami) przepuszczamy przez maszynkę na pasztetowych (najdrobniejszych) oczkach. Dodajemy jajka (wybite ze skorupki :), przyprawy, bułkę tartą i przyprawy. Mieszamy bardzo dokładnie i długo. Próbujemy (śmiało - jajka nie są trucizną, a wszystko inne jest ugotowane!). Eewntualnie dosmaczamy i dodajemy bułki tartej (nie potrafię podać dokładnej ilości bułki. Około szklanki, ale to bardzo zależy od wielu czynników - np. od rodzaju ziemniaków, fasoli, a także - samej bułki). Gotową masę wkładamy do lodówki co najmniej na 4 godziny, aby masa odpowiednio stężała.

Formujemy w dłoniach kotlety wielkości normalnych kotletów mielonych, obtaczamy w bułce tartej, układamy na patelni z rozgrzanym tłuszczem i smażymy na średnim ogniu, z obu stron, do lekkiego zbrązowienia.

Do tego (opcjonalnie, ale świetnie pasuje) sos grzybowy: dużą garść grzybów gotujemy w niewielkiej ilości mocnego bulionu do miękkości, dodajemy usmażoną na rumiano cebulę (łyżkę).Miksujemy na gładką masę, dodajemy kilka łyżek słodkiej śmietanki i pieprz, gotujemy do zgęstnienia sosu.

Przyznaję: ja byłam zachwycona nową kulinarną kreacją. Pysznie, zdrowo, lekko ... Niestety - mąż z synem mieli miny bardzo wydłużone, gdy im wyjaśniłam, że te kotlety, choć wyglądają jak "normalne", to są prawie-wegetariańskie ... Ostatecznie uznali (obaj), że co prawda kotlery są smaczne, ale jednak mam robić normalne mięsne i nie stawiać ich w głupiej sytuacji jedzenia jak Hare-Krysznowcy (bez obrazy - pozdrawiam serdecznie!).

I ja wiem, jak te kotlety wynieść na wyżyny: zamiast lubczyku do masy dodać dużą ilość drobno pokrojonej kolendry.

Kuchennik1
O mnie Kuchennik1

Bo to można gadać a gadać, ale po co sobie strzępić język? ...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie